Brak obiektów spełniających kryteria.
Spot w Karwi nie jest przeznaczony dla nowicjuszy w temacie prucia tafli wody nad desce z żaglem. Windsurferowi wyjadacze określają go jako dość trudny, wymagający już umiejętności i doświadczenia. Te można nabyć np. nad Jeziorem Żarnowieckim. W samej Karwi może brakuje dużej bazy ze sprzętem i instruktorami, ale szkółki często organizują tu wyjazdowe zajęcia.
Ponadczasowo popularne hobby i uniwersalny sposób na relaks, dostępny dla osób w każdym wieku. W regionie Karwi, Dębek i innych pobliskich miejscowości w dobrych łowiskach można przebierać jak w rogu obfitości - od (nad)morskich, przez rzeczne po jeziora, jak Żarnowieckie. Złapać tu można szczupaki, okonie, sumy, płocie, dorsze, leszcze, karasie i wiele innych.
Taka plaża w naszym kraju to rzadkość. Piękny, drobny i miękki piasek na czystej plaży i w niezwykłym otoczeniu, to istny skarb.W oddali, na wschodzie widać wysoki klif Jastrzębiej Góry i Przylądka...
Sylwester to okazja do zrobienia się na bóstwo i wyjścia z domu. Jak fanką fajerwerków nie jestem to cała tą otoczkę Sylwestrowego balu lubię :) Wyjazd też jak najbardziej na tak. Nie ważne czy nad morze czy w góry.
Sylwester w górach ma swój niepowtarzalny klimat :) W muszyńskim hotelu Klimek również przygotowujemy się do niego, z niecierpliwością odliczając dni. Tym razem zawita do nas sama Królowa Śniegu!
A ja tam wolę sylwestra w domu, po swojemu spędzić wolny czas i Nowy Rok. Po co na siłę wychodzić na jakąś imprezę tylko dlatego, że "inaczej nie wypada" albo gdzieś wyjeżdżać. Odpowiednio zrobione zapasy, ulubione albumy w odtwarzaczu, w odwodzie jeszcze kilka filmów do obejrzenia, ewentualnie jeszcze bateria fajerwerków do odpalenia gdzieś z ulicy czy podwórka. Taki sylwester też może być przyjemny.
Ja mam w planach Sylwester na Mazurach, chociaż nie ukrywam, że impreza nad morzem również była kusząca. Mieszkam w górach więc przy takich okazjach zazwyczaj wybieram inne klimaty :)
Strzelanie fajerwerkami z nadmorskiej plaży to rozrywka jedyna w swoim rodzaju. Trzeba się tylko zawczasu upewnić, żeby trzymać się odcinków do tego wyznaczonych. A gdyby tak jeszcze każdy przyszedł 1 stycznia i posprzątał trochę po sobie, byłby ideał - w Polsce chyba nieosiągalny. Co nie zmienia faktu, że sylwester nad Morzem Bałtyckim to rzecz naprawdę godna polecenia.